Często spotykaną praktyką jest to, że osoby będące właścicielami wolnych, niezamieszkałych lokali wynajmują je innym. Widzą w tym doskonałe źródło dodatkowego, lecz stałego i regularnego dochodu. I jest w tym wiele prawdy, osoba posiadająca mieszkanie na wynajem to w dzisiejszych czasach prawdziwy szczęściarz. Jednak większość z nich najchętniej nie informowała o tym urzędu skarbowego, cały uzyskany dochód zostawiając dla siebie. Część zresztą nawet nie wie, że jest obowiązek zapłacenia podatku od nieruchomości oddanej w wynajem. Można to zrobić w sposób dwojaki-poprzez rozliczenie się na zasadach ogólnych, bądź za pomocą podatku zryczałtowanego. Każda z tych form ma swoje plusy i minusy, jedno jest jednak pewne. Wynajmowanie mieszkania „na słowo” jest niezgodne z prawem. Każdorazowo powinna zostać spisana umowa, a dochód przedstawiony fiskusowi. Jeśli wynajmujący podpisuje umowę tylko po to, żeby zmydlić oczy najemcy, a mimo to nie odprowadza podatku, to pewnego dnia może się bardzo zdziwić. Nie wszystkie relacje z wynajmującymi układają się poprawnie. Być może któryś, w akcie zemsty, doniesie na właściciela mieszkania i ten poniesie tego surowe konsekwencje. Lepiej więc zapłacić, niż mieć później nieprzyjemności z tego tytułu. Wiele już osób miało wątpliwą przyjemność tłumaczenia się przed urzędem skarbowym.
Wynajmujesz komuś mieszkanie? Zapłać podatek!
