Wtórny rynek mieszkaniowy ma swoje plusy

Stając przed koniecznością kupna mieszkania zastanawiamy się, czy kupić mieszkanie nowe, czy odkupić takie, w którym ktoś już mieszkał. Są pewne plusy i minusy każdej z tych opcji. Niektórym nieruchomości z rynku wtórnego kojarzą się głównie ze starymi blokami na osiedlu sprzed kilkudziesięciu lat lub małym domkiem na przedmieściach. Niekoniecznie musi tak być, a mieszkania z rynku wtórnego nie są wcale gorsze od tych nowych. Przede wszystkim w czasach, kiedy miasta się rozbudowują, nowoczesne budownictwo coraz bardziej oddala się od centrum, w którym zwyczajnie nie ma już miejsca na stawianie nowych bloków. Używane mieszkanie kupimy natomiast wszędzie, a często mogą się one poszczycić naprawdę doskonałą lokalizacją. Kupując widzimy także, w jakim stanie jest cały budynek, mieszkanie-kupując u dewelopera możemy sobie je czasem tylko wyobrazić, gdyż pozostaje w sferze planów. Co więcej, widzimy też przestrzeń dookoła, natomiast nigdy nie wiemy, co wybuduje się obok bloków na nowym osiedlu. Do mieszkania po kimś najczęściej możemy się też wprowadzić dość szybko, a na blok, który się buduje musimy czasem trochę poczekać. Tu z kolei pojawia się minus rynku wtórnego-możemy się wprowadzić, ale często trzeba przeprowadzić remont. Nowe mieszkanie od razu urządzamy po swojemu, nie martwiąc się żadnymi naprawami.